Krój pisma w grawerunkach

Wiele razy pytaliście nas, czy krój pisma w napisach na zakładkach można sobie wybrać. I o ile w tych wystukiwanych nie ma takich możliwości, bo technicznie jest to niewykonalne (stempelki mają tylko jeden krój i rozmiar, więc nie odbijemy ich w żaden inny sposób), o tyle grawer laserowy nie stawia tu żadnych ograniczeń.

Juhu!

Można sobie dowolnie żonglować fontami i rozmiarami (dopóki tylko napis zmieści się na zakładce), a nawet każdą literkę stawiać inną – żaden kłopot 🙂

Jedna sprawa…

Z naszego punktu widzenia ważne jest jedynie, abyśmy mogli użyć wybranego przez Ciebie kroju pisma nie łamiąc przy tym prawa, czyli aby “Twoja” czcionka była udostępniana na licencji zezwalającej na użytek komercyjny (pobierając czcionkę najczęściej ściągniesz też jej licencję – tam znajdą się niezbędne informacje na ten temat).

To jest dla nas kluczowe i absolutnie nie da się w tej kwestii pójść na żadne ustępstwa, bo gdyby nas wsadzili za łamanie prawa, to pewnie żadne więzienie nie pozwoliłoby nam wejść z młotkiem do stukania. I co by miał niby człowiek robić w celi przez te wszystkie lata? 😉

..a potem hulaj dusza!

Jeśli zastanawiasz się, gdzie szukać inspiracji i przebierać wśród fontów, których na pewno możesz użyć, skierujemy Twoją uwagę na fonts.google.com – tam można znaleźć setki krojów pisma do użycia, a jakby tego było mało – szybko i łatwo podejrzeć, jak wybrany przez Ciebie napis będzie się ostatecznie prezentował.

Wystarczy że w miejsce przykładowego cytatu wpiszesz swój własny – i już!

Łatwo też upewnisz się, czy dany font zawiera polskie znaki, jeśli są Ci potrzebne, i czy słowa, które planujesz wygrawerować, będą czytelne.

Czy są jakieś inne szczególne wymogi?

Nie za bardzo, choć jest kilka kwestii praktycznych, na które warto zwrócić uwagę, jeśli planujesz grawer laserowy na nóżce zakładki:

nie zawsze dobrym pomysłem jest wybierać na zakładkę czcionkę o bardzo cieniutkich liniach – może być nieco trudna do przeczytania, bo grawer jest precyzyjny i tam, gdzie ma być cieniutko – będzie cieniutko i ostro
unikaj w miarę możliwości krojów pisma, w których ogonki od f, g j, p, q, y są szczególnie wydłużone – grawer na zakładce ma jakieś 2 mm wysokości i to wcale nie jest tak dramatycznie mało. Jeśli jednak połowę wysokości napisu zajmą ogonki, pozostałe litery będą maluteńkie. Będą czytelne, bo znów: grawer laserowy jest ostry i precyzyjny, ale mogą być czytelne dopiero z lupą.
Pan Krzysiek, który graweruje dla nas zakładki, robił na próbę napis, który miał 0,5 mm wysokości i nadal był wyraźny oraz czytelny, tyle że naprawdę potrzebne było szkło powiększające 🙂
zwróć uwagę na polskie znaki (ą, ć, ę, ł, ń, ó, ś, ź, ż), oczywiście jeśli Twój napis ma je zawierać. Za próbkę tekstu może Ci posłużyć zwrot “Zażółć gęślą jaźń” – to taka znana fraza, która zawiera wszystkie polskie literki i jeśli w wybranym przez Ciebie foncie cała wyświetla się dobrze, to znaczy, że żadne ogonki nie będą nagle problemem.

Póki co zauważmy, że Klienci najchętniej sięgają po czcionki typu handwriting, czyli naśladujące pismo odręczne czy kaligrafię. Z naszego doświadczenia na zakładkach do książek ładnie wychodzą tu napisy krojami: Dancing Script, Great Vibes, Italianno, Parisienne, więc możesz na nie zwrócić uwagę w pierwszej kolejności.

Wybierając tego typu krój pisma, zwróć uwagę czy odpowiada Ci w nich literka R i Z (często będzie to małe R i Z “francuskie”, które możesz odczuwać jako mało czytelne).

A co z symbolami? Czy można je wygrawerować?

Nie ma żadnego kłopotu, oprócz tekstu bez problemu możemy wygrawerować serduszko, śnieżynkę, kocią łapkę czy co tam jeszcze innego wynajdziesz 🙂

Jak to zamówić?

Bardzo łatwo! Gdy już wymyślisz co chcesz wygrawerować, jakim krojem pisma i z jakimi ewentualnymi ozdobniczkami – opisz nam wszystko w uwagach do zamówienia (znajdziesz je podczas składania zamówienia pod adresem dostawy). Możesz też złożyć zamówienie bez żadnych uwag, a wszystkie te sprawy opisać w e-mailu. My połączymy go z Twoim zamówieniem 🙂